"Praga to prawdziwy klejnot ukryty w samym centrum Europy. Każdy kto tu przyjedzie, z pewnością ulegnie jej urokowi" - tak opisuje czeską stolicę autor mojego przewodnika. I zdecydowanie się z nim zgadzam, miasto jest pełne zabytków, kawiarni oraz restauracji serwujących regionalne czeskie potrawy.
Obawiałam się trochę o pogodową aurę, mamy styczeń powinna być sroga zima, a tymczasem Praga powitała nas dość wysoką temperaturą i słońcem. Z okien pociągu mogłyśmy podziwiać krajobrazy nawiązujące bardziej do wiosny, niż aktualnej pory roku.
Zwiedzanie najlepiej zacząć od Starego Miasta, które stanowi centrum stolicy. Rynek Starego Miasta jest przez wielu określany mianem jednego z najładniejszych w całej Europie. Niegdyś był on miejscem największego placu targowego miasta, obecnie jest wyłączony z ruchu samochodowego, co nie sprawia jednak że nie jest tu tłoczno. Od rana do wieczora można spotkać tutaj ogrom ludzi od miejscowych, po turystów ( nam się jednak udało być tutaj o godzinie 8 rano, kiedy miasto dopiero powoli budziło się do życia).
![]() |
Rynek Starego Miasta |
Będąc na Starym Mieście nie sposób nie zauważyć Wieży z astronomicznym zegarem. Został on zbudowany pod koniec XV wieku przez Hamusa - mistrza zegarmistrzowskiego, który według legendy miał nie dostać zapłaty za swoje dzieło, w związku z czym zepsuł zegar. Niestety nie wyszło mu to na dobre bowiem władze miejskie kazały go wówczas oślepić, aby nie mógł już nigdzie stworzyć podobnego dzieła. Sam zegar składa się z 3 części: astronomicznej, która pokazuje położenie ciał niebieskich, kalendarzowej z medalionami, które przedstawiają miesiące, oraz części ruchomej ukazującej figury Próżności, Chciwości, Turka, Śmierci oraz 12 Apostołów. Będąc na rynku o pełnej godzinie koniecznie trzeba zobaczyć mechanizm działania zegara.
Na Starym Mieście znajduje się wiele pięknych kamieniczek: Dom pod Białym Jednorożcem, Pod Kamiennym Stołem, Pod Łazarzem, czy Pod Złotym Jednorożcem - gdzie swego czasu bywał Franz Kafka. Warto zajrzeć także na ulicę Celetną, która jest jedną z najstarszych w Pradze. Idąc dalej wąskimi uliczkami kierujemy się w stronę najsłynniejszego praskiego mostu.
O Moście Karola słyszał chyba każdy, jest on z pewnością jednym z symbolów Pragi, Kiedy przyszłyśmy na niego wieczorem w dniu przyjazdu, było strasznie tłoczno. Następnego dnia o poranku powitałyśmy na nim wschód słońca tylko z garstką ludzi. Z mostu roztacza się wspaniały widok na Zamek Praski. Spacerując po nim zwróćcie uwagę na barokowe posągi, szczególnie na posąg św. Jana Nepomucena, według legendy dotknięcie płaskorzeźby znajdującej się pod posągiem przynosi szczęście.
![]() |
Most Karola |
![]() |
Widok na Hradczany z Mostu Karola |
Po drugiej stronie mostu znajduje się Mala Strana zakątek spokoju i miejsce pełne pięknych kamienic oraz placów. Małostrański Rynek jest bardzo ładnym miejscem, niestety traci wiele poprzez ilość zaparkowanych na nim samochodów. Będąc na Malej Stranie trzeba zobaczyć znajdującą się tu Kampę nazwaną "praską Wenecją", ze względu na znajdujący się tutaj Czarci Potok, którego wody oddzielają wyspę od lewego brzegu Wełtawy. Miejsce to jest bardzo spokojne, nie ma natłoku turystów. Jest tu wiele wąskich uliczek oraz małych kawiarenek, gdzie można zrobić małą przerwę podczas zwiedzania miasta. Jeśli jesteście fanami Beatlesów warto zajrzeć na Plac Wielkiego Przeora ( który znajduje się przy placu Maltańskim), gdzie znajduje się ściana poświęcona Johnowi Lennonowi.
![]() |
Kampa, Mala Strana |
![]() |
Kampa, Mala Strana |
Hradczany, czyli Zamek Praski ( a właściwie kompleks budynków, pałaców oraz kościołów) króluje na wzgórzu nad miastem. Trzeba więc się troszkę namęczyć, aby dotrzeć do jego bram.
![]() |
W drodze na Hradczany |
![]() |
Hradczany - wejście na dziedziniec |
Samo zwiedzanie jest płatne, można wybrać dłuższą lub krótszą trasę, my zdecydowałyśmy się na opcję nr 2. Odwiedziłyśmy Katedrę św. Witta, która jest największą gotycką budowlą w Czechach,
![]() |
Katedra św. Wita |
Stary Pałac Królewski, który był siedzibą władców kraju do XVI wieku, Bazylikę i Klasztor Św. Jerzego oraz Złotą Uliczkę, która słynie z tego, że jest na niej strasznie tłoczno. Jak było teraz sami zobaczycie. Na Złotej Uliczce można podziwiać kolorowe domki, które zbudowano pierwotnie dla straży zamkowej, następnie mieszkańcami zostali prascy złotnicy, stąd nazwa tego miejsca. Na końcu trasy zwiedzania znajduje się Wieża Daliborka, która pełniła funkcję więzienia. Warte odwiedzenia są też Ogrody Królewskie jednak z racji tego że mimo wszystko mamy zimę, nie były one udostępnione do zwiedzania.
![]() |
Złota Uliczka |
Wracając z Hradczan udałyśmy się na inne wzgórze, tym razem padło na Wzgórze Petrin. Znajduje się tam wieża widokowa, wybudowana na wzór Wieży Eiffla. Wjechać na wzgórze można za pomocą kolejki szynowo - linowej, która przypomina starszą siostrę naszej kolejki na Gubałówkę. Wstęp na wieżę jest płatny, cena zależy od tego, czy chcemy wejść własnymi siłami, czy skorzystać z windy. Użyłabym własnych nóg, ale przeziębienie, z którym się zmagałam podczas wyjazdu wygrało i skorzystałyśmy z opcji dla leniwych. Widok rzeczywiście jest imponujący, szkoda tylko, że pogoda nieco się zepsuła...
![]() |
Widok na Mala Stranę i Most Karola ze wzgórza Petrin |
Warto wybrać się także na Nowe Miasto, gdzie znajduje się Muzeum Narodowe oraz pomnik Wacława. Nowe Miasto to miejsce, gdzie znajdziecie wiele kamieniczek kontrastujących z licznymi sklepami odzieżowymi znanych sieci. Wieczorem miejsce tętni życiem.
![]() |
Nowe Miasto |
Wycieczkę zaliczam do udanych, ale chciałabym przyjechać tutaj jeszcze raz latem. Wiem, że pewnie będzie bardziej tłoczno, że będę się denerwować tym, że nie mogę zrobić dobrego zdjęcia, ale wszystko to zrekompensują praskie ogrody, Wyszehrad oraz zimne czeskie piwo wypite na Starym Mieście. Wyzwanie przyjęte!
Wskazówki dotyczące zwiedzania Pragi znajdziecie w poradniku :)
Wskazówki dotyczące zwiedzania Pragi znajdziecie w poradniku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz